Tata: Antosiu, dlaczego mama ma łzy szczęścia?
Antoś: bo je żelki?
sobota, 1 marca 2014
sobota, 15 lutego 2014
Proważystka
Hania: laleczka jest dzisiaj proważystką.
Mama: a kto to taki?
Hania: proważystka prowadzi samochód!
Etykiety:
Hania
czwartek, 5 grudnia 2013
środa, 18 września 2013
Ulubiona restauracja
Poszliśmy do McDonald na frytki. W restauracji:
Hania: to jest nasza ulubiona restauracja.
Ja: dlaczego?
Hania: bo ona daje nam frytki!
A po chwili...
Antoś: to na pewno jest najlepsza restauracja!
Ja: a to dlaczego?
Antoś: bo daje nam frytki i może dać też lody!
Hania: to jest nasza ulubiona restauracja.
Ja: dlaczego?
Hania: bo ona daje nam frytki!
A po chwili...
Antoś: to na pewno jest najlepsza restauracja!
Ja: a to dlaczego?
Antoś: bo daje nam frytki i może dać też lody!
poniedziałek, 16 września 2013
Jestem Antoś
Antoś zrobił na spacerze coś po antosiowemu, czyli zupełnie nie zwracając uwagi... Ja na to poirytowana:
- Antoś...człowieku....
- Jestem Antoś i jestem człowiekiem. Ty i Hania jesteście dziewczynami.
- Tak, wszyscy jesteśmy ludźmi.
- Dziewczyny to też ludzie?
...
- Antoś...człowieku....
- Jestem Antoś i jestem człowiekiem. Ty i Hania jesteście dziewczynami.
- Tak, wszyscy jesteśmy ludźmi.
- Dziewczyny to też ludzie?
...
Etykiety:
Antoś
sobota, 14 września 2013
To w moim stylu
Filip bawi się w łowienie plastikowych rybek i wkłada im haczyk bezpośrednio do buzi, zamiast trzymać wędkę i próbować trafić.
Mama: Filipek nie idź na łatwiznę, wysil się troszkę.
Filip: Idę na łatwiznę, bo to jest w moim stylu.
Mama: Filipek nie idź na łatwiznę, wysil się troszkę.
Filip: Idę na łatwiznę, bo to jest w moim stylu.
Etykiety:
Filip
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)