Filip bawi się w łowienie plastikowych rybek i wkłada im haczyk bezpośrednio do buzi, zamiast trzymać wędkę i próbować trafić.
Mama: Filipek nie idź na łatwiznę, wysil się troszkę.
Filip: Idę na łatwiznę, bo to jest w moim stylu.
sobota, 14 września 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz